Życzenia urodzinowe
Kochana siostrzyczka
Znam pewną dziewczynę
mieszkającą w Łodzi,
mądra, czasem głupia,
do szkoły nie lubi chodzić.
!6 lat
w dniu dzisiejszym skończyła.
Już prawie jest dorosła,
na imię ma Paulina.
Jak ją coś napadnie,
to nie można wytrzymać,
zawału się dostaje,
wtedy to głupia dziewczyna.
Gada różne rzeczy,
na wszystkich wyzywa,
ale w rzeczywistości,
to dobra dziewczyna.
Niechaj dla Ciebie każdy ptak śpiewa
Niechaj dla Ciebie każdy ptak śpiewa,
tańczą motyle i szumią drzewa.
Kwiaty swe pąki już rozchyliły,
ciepłym zapachem Cię otuliły.
Dziś listonoszem jest wiatr - hulaka,
niech Ci ode mnie prześle buziaka.
Nocą rozwinie tapety wspomnień.
Kocham Cię, miły. Pamiętaj o mnie.
Niech prowadzą dobre wiatry
Niech Cię prowadzą dobre wiatry
Przez szarość dni i chwile barwne.
Tak, by się smutki rozpraszały
Zanim w całości je ogarniesz
Bądź, jak ta wyspa - pełna słońca,
Zielenią bujną przepełniona,
By wszyscy bliscy mogli znaleźć
Oparcie w ciepłych Twych ramionach.
I niezależnie, w którą stronę
Los pokieruje pośpiech kroków,
Staraj się dźwięk usłyszeć piękna
I w słowach wiersza je zaloguj.
Kiedy przystaniesz, wstecz spoglądniesz
Pragnę byś miała to odczucie,
Że tam gdzie jesteś, jest to miejsce
Mądrze wybrane, z wszech miar słuszne.
Niech zrównoważy czas wskazówki
Światłem, co płynie z głębi serca,
Spojrzeniem, które drzwi otwiera
I ciepłem szczęście ucieleśnia.
Niech Twe całe życie płynie
Niech Twe całe życie płynie
Jak ten strumyk, co w dolinie
Wciąż po kwiatkach szemrze z cicha,
A swe szczęście pij z kielicha!
Niech zdrowie i wesele
Zawsze w Twoim życiu gości,
Spełnij wszystkie swoje cele,
Doznaj pełni szczęśliwości!
Nie możemy Ci posłać
Nie możemy Ci posłać żywych róż kwitnących,
posyłamy Ci tylko kilka słów gorących.
Życzymy Ci szczęścia, wiele radości,
stu lat życia i pomyślnej przyszłości.
Niech los z oczu jednej łzy nie wyciśnie
i niech Ci się w życiu układa pomyślnie.
Przyjaciółce z Okazji Urodzin
Na torcie Twego życia
Rozsiadły się marzenia
Każde z nich zachwyca
Jest bliskie spełnienia
Realnie Cię uściskać
Nie jest mi jeszcze dane
Posyłam Ci całuska
I ciepłych życzeń dzbanek
Niech płynie z obłokami
Melodia nut srebrzysta
A w sercu nieustannie
Nadzieją kwitnie wiosna
Słoneczny barwny promień
Rozpędzi smutków cienie
Ściskając szczęście w dłoni
Spełni się każde marzenie
Przyniosło Cię lato
Przyniosło Cię lato w słonecznym koszyku
wśród liści zielonych i maków czerwonych
pod jasnym, wysokim sklepieniem błękitu
w najdłuższy dzień roku zostałeś zrodzony
Po niedzielnej sumie dzwony właśnie biły
żar upalny z nieba lał się strumieniami
gdy burzowe chmury jasność przegoniły
i twój pierwszy krzyk zgrał się z piorunami
Przesilenie letnie, pierwsza letnia burza
wiatr niosący zapach kwitnących jaśminów
finał moich marzeń i szczęścia wyśniony
w słoneczne południe ziścił się w mym synu
Liczyłam w zachwycie twe małe paluszki
aksamitnej stópki ,dotykałam nóżki
karmiłam pieściłam, zmieniałam pieluszki
i uśmiechów słodkich zbierałam okruszki
Dzisiaj dorosłości przekroczyłeś progi
matura za tobą, a przed tobą życie
i w cichości serca marzę synu drogi
abyś sposób na nie wybrał należycie
Miłość ci dawały aż dwa pokolenia
rosłeś w domu cichym, ciepłem wypełnionym,
więc teraz ten posag w diamenty zamieniaj
ciągle pnij się w górę choćby stok był stromy
Niech ci Bóg w dobroci zdrowiem błogosławi,
w nieskończonej łasce szczęście ofiaruje
od niebezpieczeństwa zawsze cię wybawi
i zakręty losu wszelkie wyprostuje
roczek
jeszcze niepewnie stawia swe kroki
jeszcze upada, obija boki
często potrzebny paluszek mamy
roczek ukończył wnuczek kochany
i chociaż wzrokiem wszędzie dosięga
samo chodzenie to wielka męka
wiele radości z serduszka bije
kiedy zakłada rączki na szyję
kiedy buziaka słodkiego daje
łza się zakręci na pożegnanie
Serdeczne życzonka uśmiechów
Serdeczne życzonka uśmiechów i słonka.
Szczęścia ogromnego - wszystkiego dobrego!
Słońca i radości, dużo pomyślności.
Na te urodzinki życzę zawsze słodkiej minki.
Zdrowia, czasu dużo na zabawy i podróże.
Moc uścisków, uśmiechów wiele w dni powszechne i niedziele.
Tereska
No i co, Tereska,
Na ciebie trafiło.
Sześćdziesiąt już latek,
Jak z bicza strzeliło.
Nietaktem wytykać,
Ni faktem radować.
Może na stan taki,
Nie jesteś gotowa.
Werwę masz szaloną,
Choć zdrowie szwankuje.
Jednak mimo tego,
Energią pulsujesz.
No i co, Tereska,
Trzeba się pogodzić.
Przecież nie będziemy,
Zawsze tacy młodzi.
Kalendarz nie kłamie,
Kartek w nim brakuje.
Ważne, że ty sama,
Lat swoich nie czujesz.
Nawet wnucząt sporo,
Czy mąż - dawniej orzeł.
Nie odmieni faktu,
Lepiej być nie może.
No i co, Tereska,
Raduj się kobieto.
Sześćdziesiąt lat przecież
Może być zaletą.
Pamiętaj, więc o tym,
Słuchając te słowa.
Trzymaj się Tereska,
I bądź zawsze zdrowa.