Życzenia różne
Niech te święta
Niech te święta będą spędzone w ciepłej
atmosferze z chwilami refleksji oraz
niech stanowią początek większej
wiary i nadziei w przyszłość.
Nie możemy Ci posłać
Nie możemy Ci posłać żywych róż kwitnących,
posyłamy Ci tylko kilka słów gorących.
Życzymy Ci szczęścia, wiele radości,
stu lat życia i pomyślnej przyszłości.
Niech los z oczu jednej łzy nie wyciśnie
i niech Ci się w życiu układa pomyślnie.
Pewnego dnia czułam się jak w niebie
Pewnego dnia czułam się jak w niebie
ponieważ wtedy spotkałam Ciebie
Będę przy tobie na dobre i złe
Będę Cię kochać w nocy i dnie
Piotrowi podobni
tak niedawno, Piotrze, kiedy dzieckiem byłeś
tuląc krzyżyk w dłoniach, w niego uwierzyłeś
szczerze pokochałeś drewniane ramiona
podniosłeś do serca i choć wiesz, że skonał
cenne życie oddał, świat odkupić raczył
Ciebie wybrał z wielu, sutanną naznaczył
pragniemy Cię wspierać codzienną modlitwą
byś wytrwał w swej drodze, po trudach odetchnął
robiąc to, co lubisz by piłkę dogonić
nauczał żyć, kochać i dobrze się modlić
a gdy czas nadejdzie będziesz błogosławił
kuzynostwu swemu i cud taki sprawisz
że następni będą, by brać przykład z Ciebie
Bogu służyć zechcą, a Ci co już w niebie
szczęśliwi i dumni w opiece nas mają
żarliwą modlitwą Bogu polecają
Prawdziwej miłości
Prawdziwej miłości
wiele radości
wspaniałych orgazmów
zwariowanych odjazdów
łóżka bez wibratora
kochanka - nie amatora
portfela pełnego
i życia udanego
Radosnych świąt
Radosnych świąt w gronie przyjaciół i rodziny
wypełnionych refleksją nad sensem życia
oraz ciepłych promieni słońca
dających wiarę i siłę do czynienia rzeczy wielkich ...
i tych drobnych również.
Skromny pierścień na dłoni
Skromny pierścień na dłoni,
Mówi dobrze o niej,
Włosy gładko ułożone,
Dla mych rąk stworzone,
Usta - niespokojne,
Gdy moich czuje dotyk.
Kobieta - najsilniejszy narkotyk.
To nie sztuka
To nie sztuka być wesołym
Kiedy szczęście tryska
Ale mieć wesołą minę
Kiedy serce ściska.
Tyle szczęścia daj Ci Boże
Ile liści na kapuście,
ile bab jest na odpuście.
Ile mrówek w stogu siana,
ilu śpiochów zaśpi z rana.
Ile ropy w brudnej ranie,
ile cegieł w Barbakanie.
Ile złości w starym capie,
ile pcheł się nie wyłapie,
Ile wody w chrzczonym mleku,
ile grzechów bywa w człeku.
Ile kolców mają róże,
ile wiedźm na Łysej Górze.
Ile w tłustym leszczu ości,
ile w psich marzeniach kości.
Ile w beczce słonych śledzi,
ilu łotrów w piekle siedzi.
Ile liter na papierze,
ile urząd podatków zbierze.
Ile kropel wpada w morze,
tyle szczęścia daj Ci, Boże!