muzyka
Płoną sztuczne ognie
Płoną sztuczne ognie, płynie już muzyka,
idzie nowy rok, stary już umyka.
Więc wznieśmy puchary, tańczmy do rana,
niech los Wam nie szczędzi kawioru i szampana
Dla Pary Młodej
Dziś dłoń przy dłoni, serce przy sercu
i próg do nowych dróg poprzez życie.
Zostań dla Niego i zostań dla Niej
blaskiem od świtu, nocy muzykiem.
Rytm Waszych kroków niech bicie serca
odmierza równo, ciepło, wytrwale,
z tą świadomością, że razem można
przyjazne echo zawsze odnaleźć
i wygładzajcie dotykiem czułym
nawet te drobne siateczki zmartwień,
w splocie uścisków łatwiej odnaleźć
najskuteczniejszą obronną tarczę.
Bądźcie dla siebie latem gorącym,
cieniem od żaru codziennych gonitw,
bądźcie przystanią, gdzie z bryzą lekką
można w ramionach bezpiecznie schronić.
Bądźcie też wiosną, zawsze zieloną,
z naręczem darów, barwą przestrzeni,
szczęśliwym lotem ku wschodom słońca,
gdy się obecność bliskością mieni.
Bądźcie dla siebie marzeń szafarzem,
strumieniem treści i akceptacją,
sterem pomyślnym przez życia fale,
w zaciszu domu swą inspiracją.
Bądźcie spokojem w wieczór wplatanym,
oddechem słodkim tuż przed zaśnięciem,
czarem i ogniem płonącym zawsze
wraz z perspektywą pragnień i spełnień.
A kiedy jesień nadejdzie cicho
gdy srebrność głosić będzie Wam chwałę
to nadal trzymaj dłoń jej w swej dłoni
a Ty obdarzaj go szczęścia czarem.