klasa
Nauczyciel to skarb
Nauczyciel to nasz największy skarb,
żeby go namalować użyjmy do tego farb,
gdy jest lekcja to siedzimy,
gdy jest przerwa to gonimy,
lecz nauczycielka denerwuje się,
to trzeba jej sie słuchać nawet gdy jest źle,
a po lekcji sprząta klasę
pomóżmy jej, ale nie za kasę.
A też na sprawdzianie trzeba cicho być,
a nie na kolegów wyć
Wtedy będą wszyscy szczęśliwi,
bo nauczycielka uwag nam nie mówi!
Umie sobie radzić
Umie sobie radzić z nami Nasza Pani!
Gdy jesteśmy rozhukani,
Nie strofuje nas, nie gani.
Lecz po dzwonku stojąc w drzwiach pyta:
-Czy już mogę ze swą klasą się przywitać?
Kiedy lekcji nie umiemy czasem
Pani smutnie spogląda na klasę:
-Przecież w naszej szkole nie ma leni...
Kto was dzieci, tak nagle odmienł?
Może grypa, bo znów szerzy się w mieście?
Tak! Napewno chorzy jesteście!
- A nam wstyd! Już się nikt nie ośmieli,
leniuchować do następnej niedzieli!
Lecz gdy klasa do rachunków się przykłada,
Kiedy pilnie uczymy się wierszy,
w oczach Pani iskierkami świeci radość,
i uśmiechem darzy nas najszczerszym.
Słabym uczyć się pomaga jak kolega.
I na przerwie razem z nami biega.
Gdy nikt Pani nie zasmuci od rana,
każda lekcja jest miła jak święto.
Radość Pani jest nagrodą dla nas
i najmilszą do pracy zachętą.