Toast noworoczny
za rozmowy rąk,
aby gwiazdy szły,
na spotkanie dniom.
Za spojrzenia, co
krzeszą śmiechu łzy,
żeby każdy dom
mógł szczęśliwym być.
Za miłości żar,
w aksamicie róż,
który iskrzy nam,
mimo groźnych burz.
Ten ostatni łyk
pijmy aż do dna,
niech ten Nowy Rok,
szczęście wniesie w świat.
Zobacz też:
Kuligiem chciałam
Kuligiem chciałam do Ciebie jechać,
lecz kare konie nie chciały czekać.
Porwały sanie, mkną pod gwiazdami
a ja zostałam sama z życzeniami.
Ale gdy tylko okno otworzysz,
w świeżym płateczku życzenia złożę,
w gwiazdce co spada tutaj z obłoków
będę ci życzyć. Do siego Roku!!
W sylwestrową noc
Igłę znów dzisiaj biorę do ręki
i wstecz próbuję wracać myślami.
Niby refrenem w słowach piosenki
zszywam przeżycia, co czas oddalił.
Gorzkie pigułki i plastry miodu,
jak giełda walut ta moja droga.
Ile potrzeba ludzkiego znoju,
aby marzenia zrealizować.
W pamięci zwykłe dawne wspomnienia.
Wrócę na wozie czy też przegrana,
czy się wypełnią wszystkie marzenia
cicho szeptane w lampkę szampana?
Marzenia skromne i znowu proszę
mocując szczęścia sakwę na troku.
Co masz w zanadrzu niepewny losie?
Bądź mi znów łaskaw nieznany roku.
Zwykle z obawą patrzę przed siebie.
Myślę, co dalej. Chwytać chcę szczęście.
Miłość z przyjaźnią i dobre zdrowie,
czy żyć mi przyjdzie w smutku i biedzie.
Kilka toastów w nowy rok wkroczę.
Znów do sylwestra bliżej niż dalej.
Słowa od serca wplotę w warkocze.
Byście za rok je wciąż pamiętali!
Pożegnania
W zapomnieniach tuż przed drzwiami
czasu kropel kilka kroków,
przemijania mgieł oczami
patrzysz za się Stary Roku.
Tak nie dawno byłeś nowy
gotów spełniać życzeń krocie.
A dziś do drogi gotowy,
pójdziesz nocą przy sobocie.
A Ty nowy jaki będziesz?
Jakich czekać niespodzianek?
Czy nastanie pokój wszędzie?
Czy do Hanki wróci Janek?
Co nas Nowy Roku czeka?
Czy Cię dobry wiatr przywieje?
Powiedz ludziom i nie zwlekaj!
Zostaw dobroć i nadzieję.